Do serca przytul kota

Czytałam ciekawy artykuł na temat zdrowego mruczenia kotów :) To tylko przypuszczenia ale może faktycznie coś w tym jest. Cytuję jedynie fragmenty i zapraszam do przeczytania całości na stronie wiadomosci.gazeta.pl

"Stałe wibracje o częstotliwości między 25 a 125 Hz, czyli takie, jakie produkuje kot leżący ci na kolanach, wspomagają regenerację kości, ścięgien, wiązadeł i mięśni i przynoszą ulgę w bólu.

Jedna z hipotez wiąże tę ich odporność na urazy z mruczeniem. Czy ktoś to badał? Oczywiście. Nowojorski lekarz dr Clinton Rubin. Interesowało go, czy można wzmocnić kości, nie dręcząc się gimnastyką.


Jak zauważył, dobroczynna dla kości jest ekspozycja na drgania o częstotliwości 20-50 Hz - znakomicie poprawia strukturę i zwiększa gęstość tkanki. Kurczętom umieszczanym na 20 min dziennie na wibrujących platformach wzmacniał się szkielet, królikom gęstość tkanki kostnej poprawiała się nawet o 20 proc.

Zespół dr. Rubina prowadzi teraz obserwacje na ludziach, starając się ustalić, czy ta całkowicie nieinwazyjna i przyjemna w użyciu metoda może zatrzymać postępy osteoporozy u kobiet po menopauzie.

Zważywszy, że mruczenie kota dostarcza właśnie stałych wibracji o częstotliwości z przedziału 20-150 Hz, można by było śmiało przepisywać koty na receptę. Nie przypadkiem, jak się wydaje, ludowe mądrości kazały wierzyć, że koty są w stanie "wymruczeć chorobę".

Z dobrodziejstw kota trzymanego na kolanach powinny korzystać nie tylko starsze panie. Rzeszotowienie kości i atrofia mięśni nękają także herosów podróży kosmicznych jako skutek dłuższego przebywania w stanie nieważkości. Im także mruczący przyjaciel mógłby dopomóc - dosłownie - stanąć na nogi.

Są także dowody na to, że stymulacja wibracjami z przedziału 50-150 Hz działa przeciwbólowo. Delikatne wibracje stosowane są dziś podczas masaży oraz w medycynie sportowej dla wzmocnienia mięśni i w zapobieganiu skurczom. Niskie częstotliwości wpływają leczniczo na ścięgna i poprawiają ruchliwość stawów. To nie wszystko - częstotliwość 100 Hz zmniejsza duszność u pacjentów z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc (POChP)."

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wózek dla kota

Nosidło dla kota