Koty na plusie
Od pewnego czasu częściej zaglądam do społeczności Google +, a kiedy zauważyłam, że tam również można spotkać kociarzy, tym bardziej! Przyznaję, że popularny Facebook, trochę mnie zaczyna męczyć, pewnie dlatego w G+ bywam regularniej i częściej. Społeczności G+ dopiero zaczynają powstawać, ale oczywiście kocia już jest, i to nie jedna. Sama wybrałam "Lubię koty" , choć póki co ma niewielu członków, z całą pewnością szybko znajdzie nowych. Nie jestem ani założycielką owej społeczności, ani nawet moderatorką, ale mimo wszystko zachęcam do przyłączenia się.