Nietypowe zachowania kota po operacji

 Nie wiem czy to efekt operacji, narkozy, czy po prostu zmęczenie, stres i niedyspozycja po przebytym zabiegu, ale kotka zaskakuje nas odmiennym zachowaniem. Przede wszystkim zrobił się z niej pieszczoch, a nigdy taka nie była. Wskoczyć pani na kolanka? A gdzie tam. Teraz bardzo lubi się przytulać i w sumie jest to dla mnie zrozumiałe. Jest po operacji i szuka ukojenia. 

Podejrzewam, że wiele z tych odmiennych zachowań ma na celu zwracanie na siebie jeszcze większej uwagi. Co prawda stale ktoś ma ją na oku, jest przytulana, miziana... Być może chce jeszcze więcej uwagi i robi takie różne "figle". 

Kiedyś oficjalnie nie chodziła po stołach, teraz się nie krępuje. Niedawno podczas rysowania w innym pokoju, usłyszałam jakieś rozmowy. Pomyślałam, że ktoś bardzo głośno słucha radia. Mimo wszystko zajrzałam do pokoju gdzie była Luna i co zobaczyłam? Haha... 

Kotka nie tylko weszła na stół, ale również włączyła sobie telewizor! 

Kiedyś zdarzało się bardzo rzadko, że wchodziła na moje biurko. Teraz wchodzi znacznie częsciej i nawet ucina sonie na nim drzemkę. A ja nie mam sumienia jej przeganiać. 

A dzisiaj kotka bardzo mnie niepokoi. Przestała jeść, to znaczy coś tam skubnie, ale dużo mniej niż wcześniej. Jest bardziej osowiała. Jutro do weta. Mam nadzieję, że tam lepiej się nią zajmą.