Automatyczna kuweta

Opisywana przez mnie wcześniej kuweta dla kota z grabkami to jeszcze nie szczyt nowoczesności. Kolejnym ciekawym rozwianiem może być kuweta a automatycznymi grabkami :) Po 10 minutach, które miną od opuszczenia jej przez kota, urządzenia przesiewa żwirek, zlepione grudki trafiają do ukrytego zbiornika. A wszystko to dla wygody… oczywiście, że nie kota tylko opiekuna. Zastanawiam się tylko jak ten automat radzi sobie z przyklejoną do dna grudką? Sama wiem jak czasem jest to solidnie przyklejone pomimo dużej warstwy żwirku, już jedną łopatkę złamałam. A może to Lunka tak specyficznie siusia? :) Obawiam się, że delikatny silniczek w takiej kuwecie mógłby sobie z tym nie poradzić. 
 Cena to jedyne 159.99 USD, chyba jednak będę własnoręcznie przesiewać :)

Komentarze

  1. Anonimowy14:58

    Deni niezly wynalazek,ale za te pieniadze pozostane przy tradycyjnej metodzie przesiewania,hi,hi
    pentelka

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy19:19

    Czego to ludzie nie wymyślą, świetne. Ale chyba też bym wolała ręcznie czyścic niż wydawać takie pieniądze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy21:47

    Może teraz mi się uda dopisać:) Widziałem kiedyś ustrojstwo kuwetowe, które się turlało, żeby odsiać bryłki. Nawet działało, ale się zniechęciłem, kiedy wyobraziłem sobie jak zaspany rano turlam kuwetę z kotem w środku;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale może kotu by się taka zabawa spodobała? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy23:05

    Myślisz, że by się ucieszył z turlania? Czy ja wiem... Kto wie, może Lotek, łobuz jeden;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawie napisane. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wózek dla kota

Nosidło dla kota

Drabinki dla kotów